Besides i Glaston: post rockowy wieczór w krakowskim Zaścianku
- Bullet for My Valentine i Trivium na jedynym koncercie w Polsce
- Okładka i tytuł nowego albumu Leprous
- Nowa płyta Airbag w czerwcu!
- Hanging Garden udostępnia koncert "Citylight Sessions"
- Finał trasy Punky Reggae Live w Krakowie
- Rumours of Fleetwood Mac wystąpią Krakowie
- Archive z nowym singlem i zapowiedzią reedycji albumów
- Laibach powraca z reedycją "Opus Dei"
- The Cult na Letniej Scenie Progresji!
- Nowe wydawnictwo Here On Earth już w tę środę
Laibach w Progresji
Klub Progresja z radością ogłasza koncert kultowego zespołu Laibach, który odbędzie się w ramach trasy promującej najnowsze wydawnictwo zespołu, album “The Sound of Music”. Grupa wystąpi 25 lutego 2019 roku.
Laibach powstał już prawie 40 lat temu na terenie ówczesnej Jugosławii, w przemysłowym mieście Trbovlje. Zespół jest cały czas najbardziej uznanym na świecie projektem muzycznym, który wyszedł z byłych krajów komunistycznych Europy Wschodniej i Środkowej. Założony w roku śmierci ojca założyciela kraju, Josipa Broza Tito, zyskiwał sławę w czasach, gdy Jugosławia rozpadała się.
Słoweński zespół w ramach The Sound of Music Tour 2019 wystąpi w takich krajach jak Niemcy, Dania, Szwecja, Norwegia, Szwajcaria, Włochy, Wielka Brytania. Na mapie trasy koncertowej nie zabraknie również Polski. Specjalnie na jej potrzeby gościnnie z zespołem wystąpi wokalistka Marina Martensson i Boris Benko, którzy zaprezentują piosenki z niecierpliwie wyczekiwanego albumu „The Sound of Music”, którego premiera szykowana jest na 23 listopada 2018 roku (na winylach, płytach CD i cyfrowo). Poza nowym materiałem, słuchacze będą mogli odświeżyć sobie specjalnie wyselekcjonowane utwory z repertuaru Laibach, pochodzące z uznanych albumów zespołu: “Also Sprach Zarathustra”, “Spectre”, “Sympathy for the Devil”, “WAT”, “Kapital”, “Volk”, czy “Laibach Revisited”.
Album “The Sound of Music” powstał w 2015 roku, kiedy Laibach został zaproszony, aby zagrać w Północnej Korei. Zespół zagrał wówczas w Pyongyang kilka utworów ze ścieżki dźwiękowej z pochodzącego z 1965 roku filmu pt. “The Sound of Music”. Taki wybór padł, ponieważ był to znany i lubiany film w Korei Północnej, często używany przez uczniów do nauki języka angielskiego. Słoweńcy przerobili kilka utworów z filmu, które teraz możemy usłyszeć na “The Sound of Music”. Są to takie utwory jak “My Favorite Things”, “Edelweiss”, “Do-Re-Mi”, czy “Maria / Korea”.
Podczas, gdy większość utworów na płycie pochodzi z filmu, znajduje się tam także “Arirang” - interpretacja tradycyjnej koreańskiej pieśni ludowej, uważanej za nieoficjalny hymn narodowy Korei Północnej i Południowej, wykorzystany w trakcie szczytu w Singapurze między amerykańskim prezydentem Donaldem Trumpem a przywódcą Korei Północnej – Kim Jong-Unem.
Występ Laibach w Korei Północnej został udokumentowany przez reżysera, artystę i dyplomatę, Morten Traavika w filmie “Liberation Day” i opisany w prasie jako “humorystyczne, niepokojące, rozświetlające, a czasami poruszające zanurzenie się w anomalnym komunistycznym zwierciadle...”. Film można obejrzeć za pośrednictwem serwisu iTunes. Był też wyświetlany na kanałach BBC.
Płyta została nagrana i wyprodukowana w stolicy Słowenii, Ljubljanie, a także w Pyongyang i stanowi kolejną udaną współpracę Laibach z Primožem Hladnikiem i Borisem Benko, którzy wcześniej współprodukowali już album „Volk” z 2006 roku.
Okładka albumu została stworzona przez Valnoira, który też już wcześniej współpracował z Laibach i nadzorował wizualizacje w ramach północnokoreańskiego projektu zespołu. Valnoir wyjaśnia: „Laibach zalicza się bez wątpienia do grona najbardziej wpływowych artystów w mojej karierze. Ponieważ zajmowałem się znaczną większością elementów wizualnych dla projektu północnokoreańskiego Laibach, stało się logicznym, bym wszedł takie w fantastyczny i monumentalny projekt współtworzenia albumu!”.
kolejne informacje:
Muse w czerwcu w Krakowie
Jesienne koncerty grupy Lebowski
Basista Joy Division i New Order powraca do Polski
Morcheeba w Progresji
The Ocean i Rosetta już za dwa tygodnie w Polsce
