ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Foxx, John & Travis, Theo ─ Torn Sunset w serwisie ArtRock.pl

Foxx, John & Travis, Theo — Torn Sunset

 
wydawnictwo: Edsel Records 2011
 
1. Night Jewels
2. From A Brighter Place
3. Skyscraper Starlight
4. Lost Marilyn Molecule
5. Before You Disappear
6. Torn Sunset
7. All The Tides On All The Streets
 
Całkowity czas: 52:01
skład:
John Foxx - fortepian, syntezator
Theo Travis - flet altowy
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Niezła płyta, można posłuchać.
,0
Dobry, zasługujący na uwagę album.
,0
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,1
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,2
Arcydzieło.
,0

Łącznie 3, ocena: Absolutnie wspaniały i porywający album.
 
 
Ocena: 8+ Absolutnie wspaniały i porywający album.
07.07.2011
(Recenzent)

Foxx, John & Travis, Theo — Torn Sunset

Zgodnie z zapowiedziami obu artystów – Johna Foxxa i Theo Travisa – Torn Sunset ujrzało światło dzienne 27 czerwca. Ten pierwszy od blisko piętnastu lat wydaje równolegle płyty z muzyką new romantic i ambient. Początek wspaniałej kariery solowej przypadł na pierwszą dekadę lat '80 i zaowocował czterema solidnymi wydawnictwami. Mam wielki sentyment do dwóch pierwszych – surowego Metamatic i monumentalnego The Garden – mimo to nie darzę równie wielkim uczuciem późniejszych dokonań poety syntezatorów utrzymanych w ascetycznej koncepcji syntetycznego art popu (Shifting City, Pleasures Of Electricity, From Trash). Jeszcze jak wydany w 1997 roku Shifitng City można by uznać za całkiem udany powrót do elektronicznych korzeni, tak pozostałe pozycje z ostatniej dekady nie wnoszą naprawdę niczego nowego do bogatego zbioru nagrań założyciela Ultravox!. Wydawałoby się, że lepiej mu wychodzi komponowanie luźnych, nieskomplikowanych ambientowych form często ubarwionych „gregoriałami” (Cathedral Oceans I, II & III). Jednak, zdania sympatyków Foxxa są wyraźnie podzielone. Jedni uważają przepastne oceany za natchnione, a drudzy za mdłe. Którzy mają rację? Najlepiej przekonać się samemu, na własne uszy. Na moje ucho, najbardziej przekonujące wciąż pozostają fortepianowo-syntezatorowe impresje Translucence i Drift Music Johna Foxxa i Harolda Budda – Amerykanina urodzonego w Los Angeles (m.in. współpraca z Brianem Eno i muzykami Cocteau Twins).

W takiej też minimalistycznej stylistyce zachowany jest ostatni album autora najbardziej romantycznego ogrodu na ziemi. Do nagrania Torn Sunset zaprosił on znakomitego saksofonistę i flecistę jazzowego Theo Travisa, którego zainteresowania wykraczają daleko poza rejony mniej lub bardziej synkopowanych improwizacji. Znany w Polsce przede wszystkim ze współpracy z zespołami grającymi muzykę progresywną – Porcupine Tree i The Tangent – ma na swoim koncie cztery płyty z muzyką otoczenia i osiem jazzowych nie licząc innych równie ciekawych prac zespołowych. W związku z powołaniem go do drużyny maszynistów (Soft Machine) w 2006 Theo w maju bieżącego roku miał okazję po raz pierwszy odwiedzić nasz kraj, dając wspólnie z kolegami z zespołu z Canterbury niezapomniany koncert w Poznaniu.

Niezwykłe chwile czekają na nabywców postrzępionych zachodów słońca, jakie widnieją na ciekawie zaprojektowanej przez Paula Agara okładce z fotografiami wykonanymi przez samego Foxxa; notabene autora zdjęć do Lightbulb Sun Porcupine Tree. Muzyka Torn Sunset, na którą składają się dźwięki zapętlonego fletu i wdzięczne syntezatorowe harmonie, odzwierciedla stan duszy człowieka wpatrzonego nieprzytomnie w tonące w płonących obłokach słońce. Intensywność tego niesamowitego muzycznego zjawiska, jakim jest niewątpliwie Torn Sunset, można odnieść właśnie do ognistych barw widocznych często o zmierzchu na zachodnim widnokręgu.

Foxx odkrył piękno muzyki Travisa słuchając jego imponujących loopów w trakcie sprawdzania dźwięku w Brighton w 2005 przed występem Harolda Budda. Od razu doszedłem do wniosku, że ciekawie byłoby zaśpiewać do muzyki Theo ze względu na zacieranie się granic między głosem a instrumentem. Pewnego rodzaju zamieszanie, jakie powstaje w głowie, gdy patrzy się na miasto przez opary mgły – jak trafnie ujął walory takiego połączenia dźwięków autor bookletu, John Foxx. To on też jest głównym twórcą Torn Sunset, gdyż słuchając nowego materiału odnosi się wrażenie, że Travis uczestniczył duchowo w całym projekcie użyczając taśm z nagraniami ze Slow Life, które na nowo zmiksowano i zaadaptowano do nowych pomysłów Foxxa. Jakkolwiek, ostatni romantyczny gest twórcy The Garden jest jak kino Herzoga z lat siedemdziesiątych – niepowtarzalne i mesmeryczne. Naprawdę niełatwo jest odłożyć Torn Sunset na półkę, gdy w głowie TA MUZYKA ciągle gra. Play loop!

 
ArtRock.pl na Facebook.com
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.