ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
- 05.04 - Katowice
- 06.04 - Łódź
- 06.04 - Gdynia
- 11.04 - KRAKÓW
- 12.04 - ŁÓDŹ
- 26.04 - GDAŃSK
- 12.04 - Kraków
- 13.04 - Ostrowiec Świętokrzyski
- 19.04 - Gdańsk
- 20.04 - Chorzów
- 26.04 - Ostrów Wielkopolski
- 27.04 - Wrocław
- 28.04 - Poznań
- 04.05 - Lublin
- 12.04 - Olsztyn
- 13.04 - Bydgoszcz
- 12.04 - Kraków
- 20.04 - Bielsko Biała
- 21.04 - Radom
- 22.04 - Kielce
- 13.04 - Warszawa
- 14.04 - Białystok
- 25.04 - Poznań
- 26.04 - Szczecin
- 27.04 - Koszalin
- 28.04 - Gdynia
- 10.05 - Piekary Śląskie
- 14.04 - Warszawa
- 16.04 - Gdańsk
- 17.04 - Kraków
- 14.04 - Radzionków
- 20.04 - Gomunice
- 25.04 - Bielsko-Biała
- 18.04 - Rzeszów
- 20.04 - Lipno
- 24.04 - Warszawa
- 25.04 - Kraków
- 07.05 - Chorzów
- 08.05 - Siemianowice Śląskie
- 09.05 - Siemianowice Śląskie
 

felietony

05.01.2015

Muzyczne podsumowanie roku 2014 według redaktorów Artrock.pl

Muzyczne podsumowanie roku 2014 według redaktorów Artrock.pl
Artrock.pl nie przygotuje dla Was jednego podsumowania. Cenimy sobie subiektywne opinie naszych redaktorów, a także ich swobodę wypowiedzi. Na kolejnych stronach możecie przeczytać muzyczne opisy roku 2014 przygotowane przez poszczególne osoby, które publikowały na naszych łamach (kolejność alfabetyczna). Zachęcamy do lektury!

strona 4 z 9

Łukasz Modrzejewski

1. Brian Eno / Karl Hyde – Someday World 
2. Colin Edwin / Lorenzo Feliciati – Twinscapes
3. Einstürzende Neubauten - Lament
4. Tim Bowness – Abandoned Dancehall Dreams (inna niż solowy debiut, ale tak samo wysmakowana)
5. Opeth – Pale Communion (podoba mi się ten kierunek w jakim zespół idzie)
6. Leonard Cohen – Popular Problems (chciałbym w tym wieku mieć tyle energii)
7. Gong - I see you
8. Lunatic Soul – Walking on a Flashlight Beam
9. John Porter – Honey Trap (robi swoje z dala od mainstreamu. Zresztą Back in town było także bardzo dobre!)
10. Swans – To Be Kind, Young God (albo się lubi, albo nienawidzi)

11. Fisz Emade Tworzywo – Mamut
12. Iza - Painkiller (dobre bo łódzkie i na światowym poziomie; 5+ za brzmienie i produkcję)
13. Wojciech Pilichowski – Intro (jak wyżej)
14. Linda Perhacs – The Soul of All Natural Things (Jej drugi album, pierwszy po 44 latach!)
15. ABBA – Live at Wembley Arena (koncertowa ABBA to podwójny rarytas)
16. Pat Metheny Unity Band - Kin (←→) (bodajże jeden z najlepszych albumów Pata)
17. Blueneck – King Nine (świetne brzmienie i świetne wydanie by Lasse Hoile)
18. Burnt Belief – Etymology
19. LUC – REFlekcje o miłości apdejtowanej selfie (za pomysł, za determinację, za niestanie w miejscu, za to że mnie wciąż zaskakuje)
20. Beck – Morning Phase

Było jeszcze kilka ciekawych wydawnictw, ale też nie o to chodzi aby wybierać setkę czy nawet pięćdziesiątkę albumów. Tegoroczny rok zaliczam do udanych, aczkolwiek czołówka, szczególnie miejsce 1 i 2 było wiadomo od dawna, w zasadzie od chwili kiedy zapoznałem się z krążkami tych dwóch duetów. W sumie to tak naprawdę miejsce pierwsze i drugie są pierwszymi, ale musiałem jakoś to ułożyć więc zdałem się na demokrację. Eno lubi koty, moja kotka lubi Eno więc było 2:1.

Czytaj na stronie: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9