ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Various ─ Polish Prog-Metal vol.1 w serwisie ArtRock.pl

Various — Polish Prog-Metal vol.1

 
wydawnictwo: Lynx Music 2003
dystrybucja: Rock Serwis
 
1. Music Atelier Project - The Well - 7:18
2. Draft - Radiotherapy - 7:10
3. Forgotten - Apokalipsa - 5:54
4. Sabracadabra - Chrysatis - 8:40
5. Mind Gate - Arcs of Fallen Heaven - 5:10
6. Indukti - Mantra - 8:24
7. Liquid Shadow - Nightmare - 3:48
8. Space Avenue - The Odyssey - 14:47
9. New Machine - Soul Cancer - 4:07
10. Memories Garden - True Dreams - 6:22
 
Całkowity czas: 71:50
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Niezła płyta, można posłuchać.
,0
Dobry, zasługujący na uwagę album.
,0
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,1
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,0
Arcydzieło.
,0

Łącznie 1, ocena: Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
06.09.2003
(Recenzent)

Various — Polish Prog-Metal vol.1

Jest to czwarta kompilacja przygotowana przez czołowego polskiego wydawcę art-rocka.. Krakowska firma Lynx Music bo to właśnie o niej mowa, postanowiła kontynuować wydawnictwo składanek-samplerów, i nagle się okazało, że zespołów jest niemało na scenie, na tyle aby zapełnić właśnie 4 płytki. A i to nie wszystko, gdyż szykowana jest piąta składanka  - druga jako Polski Prog-Metal. Ten gatunek jest dość specyficzny w swoim pojęciu - obecnie traktuje się wszystko co gra ostrzej jako ów Prog-Metal. Aby słusznie?

    Kompilacja 10 zespołów, którą otwiera Music Atelier Project  - złożony z części z muzyków zespołu Bronx , i ich mocnym, styxowatym The Well. Fajnie brzmi ten flet oraz gitarki (James!)  - no kochani czekam na płytkę, teraz nic nie napiszę bo nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca ;)
    Drugi to Draft... no koledzy, również trzeba pochwalić. Zainspirowani mocnym metalowym brzmieniem, z drugim (Bright Ophidia) a nawet trzecim (Dominium) obliczem muzycy bardzo ostro poszli i pokazali, że w Białymstoku również fajnie się gra ... ale panowie. Kawalek rozpoczyna się żywcem wyrwany z dreamtheaterowej scenerii ... i przechodzi w najpiękniejszą część albumu Dessert wspaniałego tria IRIS. Do tego rewelacyjnie połamany rytm, fajne klawiszowe solo i full-dynamique! - i przestaję wątpić w możliwości naszych rodzimych muzyków. Zamawiam demo do oceny !  (mam cichą nadzieję, że muzycy to czytają;)) )
    O zespole Forgotten nie trzeba pisać. Więc nie będę. Fajnie, że znaleźli się na tej składance, pozdrowienia dla chłopaków i czekamy z  niecierpliwością na jakieś koncerty :)
    Również niewiele słów o Sabracadabrze. Demo zostało kiedyśtam ocenione, z tego dema pochodzi wspomniany Chrysatis .... i świetnie, że dotarli do składanki. Podobnie jak przy Forgotten jest co w tym zespole pochwalić.
    Kolejna katowicka eksplozja mocy ukazała się pod postacią zespołu Mind Gate. W dwóch słowach : Chaos&brainstorm... idealnie pasuje do tego zespołu.
    Gdzieś na mazowszu wyrósł sobie taki mały fajny zespolik ... połączenie refleksyjnej psychodelii, post-crimsonowatego grania oraz porządnego rockowiska pod postacią Indukti. Można by o nich pisać same superlatywy - jeden z najmocniejszych akcentów na tej składance, jednak .... co ja mogę o nich napisać. Raptem słyszałem kilkanaście utworów, żaden niepodobny jakiś taki, szalony, do tego te skrzypce i schizofremiczna gitara. Ja nie polecam tego zespołu absolutnie. Wręcz zalecam !!! Posmakował mi najwyraźniej i najmocniej w równie pernamentny sposób  wkradając się do podświadomości ...Bardziej akustyczna wersja Autechre ? :D Cóż. Tak bezczelnie wchodzącej człowiekowi do mózgu muzyki nie spotkałem, z takim tupetem. Podobno jest gdzieś w obiegu nieoficjalna płyta zespołu, ciekawe, co trzeba zrobić aby ją pozyskać. A utwór przy którym tak wspaniale mi się rozmyślało to Mantra, za którą bardzo Induktom dziękuję.
   Teraz pora na szczyptę gotyckich brzmień, a taką zapewni nam krakowski Liquid Shadow. Donośny i mocny głos Sheby zburzyłby niejedne mury. Prezentowany utwór "Nightmare"  to dość melodyjna odmiana gotyku, z charakterystycznymi riffami w tle i wybrzmiewającym donośnie pianinem.
    Kolejny stołeczny zespół, tym razem Space Avenue, hmmmm 14 minutowy "The Odyssey" w ramach tego, co możemy przypisać do tytułu, bardzo kojarzy mi się z MOD'ami w dawnych czasach mroku czarnego ekranu DOS'a,  kiedy każdy marzył za "Przyjaciółką"* na której w większości ów MODy powstawały. Pełen rozmach, strasznie dużo zmian tematycznych, momenty pt: "Co by tu zagrać na dwóch akordach" i ciekawe brzmienia, które proszą się o rozwinięcie. Dominuje gitarowy riff, klawiszowo słabiej ale nadrabiają to aranżacje. Jakby je porozdzielać i troszkę porozwijać to z jednego utworu byłaby cała płyta. Tytuł adekwatny do zawartości.
     New Machine to kolejna pozycja w stylu "Lubimy Dream Theater" albo "Lubimy Queensryche". Nie uciekną od tego, grają bardzo zbliżony do Digital Ruin klimacik i dlatego polecę spokojnie ich produkcje fanom post-prog-metalowego gatunku. Ddarek pewnie by się ucieszył  (Ale chłopaki groźnie na zdjęciach wyglądają ...  a tak fajnie grają ) Czekamy więc na oficjalną płytę "Soul Cancer" aby troszkę bardziej "skrytykować" wtór... przepraszam - twórczość  kapeli ...
    Składankę kończy Memories Garden ... i to co napiszę może u niektórych wywołać atak serca, zapaść, anoreksję lub piwowstręt ... ale to mój faworyt na tej składance. Rozpoczyna się ciekawie brzmiącym motywem muzycznym który już gdzieś słyszałem (... dlaczego Word podkreśla słowo "kurde" . ) ten cudnie wkomponowany w tło riff i  motyw melodyjny na syntezatorze aż prosi się o podkręcenie . Narastająco buduje klimat dobrze brzmiący głos wokalisty oraz dyskretne, ale  mocno podkreślające swoją obecność klawisze. To robi dwóch ludzi. I robią to rewelacyjnie. True Dream dostaje u mnie gwiazdkę, a chłopakom gratulacje za zwrócenie uwagi dobrze przygotowaną kompozycją.

To byłoby na tyle. Podsumowanie:
Jest to pierwsza składanka zawierająca tzw: rodzimych  przedstawicieli prog-metalu. Bardzo fajnie, że powstała, firmie Lynx Music gratulacje za dobór zespołów oraz mini-encyklopedyczne wydanie. Szkoda, że nie takie jak Polski Art-Rock v.1 Po kilka pozycji  z albumu sięgnąłbym dzisiaj bez żadnych pytań, pozostałe warte są do posłuchania głównie na jakość oraz pieczołowitość z jakimi zostały przygotowane. Cykl widać jest potrzebny, wiele zespołów ma szansę zaistnieć dzięki takim właśnie wydawnictwom, a zespoły (poza Forgotten i Sabracadabra) mogłyby podsyłać swoje dema również na adres Caladanu. Nie gryziemy.  Dobra robota - czekamy na więcej.


 

* - "Amiga" - hiszp: "Przyjaciółka"
 
ArtRock.pl na Facebook.com
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.