Niestety - płyta Alone pomimo zachwalania przez wszystkich nie spodobała mi się - oczekiwałem czegoś nowego - miała to być powtórka czegoś dobrego w stylu Collage - spodiewałem aię cos a'la Moonshine - a zespół raczej "zasafe'ował " . Być może Damianowi przypodobała się ta płyta - dla mnie stanowi jedynie pozycję godną zapuszczenia nocą kiedy się pracuje lub uczy - tak aby nie przeszkadzała w myśleniu. Płyta atrakcyjna bardziej jako tło niż jako obiekt zachwytów - jedyna ciekawostka to skład 3/5 Collage . Mnie osobiście się "Safe" nie podobał .. i tak samo "Alone" - za słodkie i za spokojne jak na muzyków których stać było na Moonshine ... ach usiąść wieczorem w fotelu i zanucić "Baśnie baśnie" ... marzenie . Polecam poszukiwaczom świętego spokoju i wielbicielom "bezpiecznych" dźwieków.. oraz dla śpiochów ;-)))