ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Flower Kings, The ─ Alive On Planet Earth w serwisie ArtRock.pl

Flower Kings, The — Alive On Planet Earth

 
wydawnictwo: InsideOut Music 2000
 
CD 1:
1. There Is More To This World [11:31]
2. Church Of Your Heart [9:41]
3. The Judas Kiss [15:43]
4. Nothing New Under The Sun [4:13]
5. The Lamb Lies Down On Broadway [9:17]

CD 2:
1. Big Puzzle [18:29]
2. Sounds Of Violence [6:37]
3. Three Stories [6:04]
4. In The Eyes Of The World [12:14]
5. The Flower King [11:27]
6. Stardust We Are Part Tree [10:00]
 
Całkowity czas: 115:16
skład:
Roine Stolt - lead guitar, vocals
Hans Fröberg, acoustic, electric, slide guitar, vocals
Robert Engstrand - keyboards on disc 1
Tomas Bodin - keyboards on disc 2
Michael Stolt - bass, bass-synth, vocals
Jaime Salazar - drums, percussion, vocals
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,3
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,3
Album słaby, nie broni się jako całość.
,3
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,1
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Niezła płyta, można posłuchać.
,1
Dobry, zasługujący na uwagę album.
,0
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,8
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,1
Arcydzieło.
,65

Łącznie 85, ocena: Absolutnie wspaniały i porywający album.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
12.07.2000
(Recenzent)

Flower Kings, The — Alive On Planet Earth

Koncertowe wydawnictwo The Flower Kings zapowiadane było już od roku, lecz dopiero teraz, po wybraniu najlepszych nagrań i odpowiednim zmiksowaniu, ukazała się płyta Alive on Planet Earth. To co napisałem nie oznacza, że muzycy usilnie starali się poprawiać materiał w studiu; wręcz przeciwnie: jak zapewnia Roine Stolt, płyta brzmi w 95% tak, jak The Flower Kings na koncercie, a poprawione zostały zupełne drobiazgi, które źle się nagrały. Na płycie mamy więc ponad 110 minut muzyki zarejestrowanej w trakcie dwóch tras koncertowych: amerykańskiej z 1998 roku (CD 1) i japońskiej z 1999 (CD 2). Dobór materiału całkowicie mnie zadowala; są tu wszak rodzynki wybrane ze wszystkich płyt The Flower Kings, łącznie z albumem The Flower King Roine Stolta, oraz trzy inne ciekawostki - utwór Inget Nytt Under Solen (Nothing New Under The Sun), nagrany przez Stolta jeszcze w 1975 roku z zespołem Kaipa, cover Genesis The Lamb Lies Down On Broadway i skrócony kawałek Bodina Three Stories z jego solowej płyty. Jedyna rzecz, która może dziwić, to brak jakichkolwiek nagrań pochodzących z... ostatniej płyty Flower Power. O ile mi wiadomo, na koncertach grupa wykonywała z tego albumu tylko obszerne fragmenty Garden Of Dreams, które w przypadku umieszczenia na płycie koncertowej zajęłyby całość jednego krążka. Widocznie Roine Stolt na to się nie zdecydował.
A wybrana przez niego muzyka brzmi po prostu wspaniale. Wykonania są precyzyjne, majestatyczne i nierzadko odbiegają od oryginału. Dwa utwory: The Judas Kiss i Big Puzzle zostały znacznie rozciągnięte w stosunku do wersji z płyt studyjnych, a znakomicie rozwijająca się improwizacja w tym pierwszym nagraniu należy do najjaśniejszych punktów całego albumu. The Judas Kiss jest pięknie połączony z Nothing New Under The Sun, które jest jedną długą solówką gitarową. "Kwiatowe" wykonanie The Lamb... również bardzo mi się podoba, szczególnie refren zaśpiewany na dwa głosy. Publiczność jest najwyraźniej w siódmym niebie i ochoczo przejmuje inicjatywę, chóralnie wyśpiewując kodę On Broadway....
Krążek "japoński" jest trochę dłuższy i równie doskonały. Wpaniale słucha się zarówno delikatnego, jakby rozmarzonego wykonania Big Puzzle, groźnego Sounds Of Violence, czy królewskich "przebojów", odgrywanych zwykle na bis: The Flower King i Stardust We Are. Długo możnaby pisać o skarbach ukrytych we wszystkich tych nagraniach, jednak dla mnie na plan pierwszy zawsze wysuwa się gra Roine Stolta. Praktycznie w każdym utworze znajduje się miejsce na gitarowe solo, wykonane z niezwykłą czułością, w niepowtarzalnym, emocjonalnym stylu, który można porównać chyba tylko do sposobu gry Andy Latimera. Brzmienie zespołu ogromnie zyskuje również dzięki temu, że dysponuje on dwoma świetnymi wokalistami: Roine Stoltem i Hansem Fröbergiem. Często śpiewając razem, uzupełniają oni już bogate orkiestrowe brzmienie w nieomal monumentalne harmonie wokalne.
Dla fanów The Flower Kings ten album jest po prostu obowiązkowy, dla innych jest to wspaniała okazja do rozpoczęcia wielkiej przygody z tym zespołem. Ja oswoiłem się już z myślą, że Alive On Planet Earth jest jednym z najwybitniejszych albumów koncertowych wszechczasów.
 
ArtRock.pl na Facebook.com
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.