ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
- 20.04 - Chorzów
- 26.04 - Ostrów Wielkopolski
- 27.04 - Wrocław
- 28.04 - Poznań
- 04.05 - Lublin
- 10.05 - Łódź
- 11.05 - Warszawa
- 17.05 - Gorzów
- 18.05 - Szczecin
- 19.05 - Bydgoszcz
- 20.04 - Bielsko Biała
- 21.04 - Radom
- 22.04 - Kielce
- 20.04 - Lipno
- 20.04 - Gomunice
- 25.04 - Bielsko-Biała
- 20.04 - Sosnowiec
- 24.04 - Warszawa
- 25.04 - Kraków
- 25.04 - Poznań
- 26.04 - Szczecin
- 27.04 - Koszalin
- 28.04 - Gdynia
- 10.05 - Piekary Śląskie
- 11.05 - Kraków
- 12.05 - Lublin
- 26.04 - GDAŃSK
- 07.05 - Chorzów
- 08.05 - Siemianowice Śląskie
- 09.05 - Siemianowice Śląskie
- 17.05 - Wrocław
- 19.05 - Katowice
- 20.05 - Ostrava
- 21.05 - Warszawa
- 22.05 - Kraków
- 25.05 - Łódź
- 25.05 - Zabrze
- 26.05 - Zabrze
- 13.07 - Katowice
- 14.07 - Katowice
 

koncerty

22.12.2011

Ten ostatni koncert... BLIND GUARDIAN, GRAVE DIGGER, CRYSTAL VIPER - Warszawa, Stodoła, 12.12.2011

Ten ostatni koncert... BLIND GUARDIAN, GRAVE DIGGER, CRYSTAL VIPER - Warszawa, Stodoła, 12.12.2011 Ostatni koncert na ponad 15-miesięcznej trasie koncertowej Blind Guardian dał właśnie w Polsce (a konkretnie w warszawskim klubie Stodoła). Jest to zaiste bardzo ciekawe, zważywszy na dwa fakty:

Po pierwsze - swój debiutancki koncert w naszym kraju niemiecka legenda europejskiego power/speed metalu miała dopiero w... 2009 roku, podczas gdy przez co najmniej 20 poprzednich lat zespół regularnie odwiedzał rodzime Niemcy, Czechy, Słowację, Rosję, Szwecję, Danię etc. (a trzeba dodać, że w naszym kraju od zawsze mieli bardzo liczne grono wiernych sympatyków). Po drugie - na trasie promującej nowy album „At The Edge of Time” gościli już w Polsce równo rok temu, w tym samym miejscu. Mówią, że kobieta zmienną jest, tak samo zdaje się zachowywać Blind Guardian, który po latach nieobecności nagradza nas bardzo częstymi, udanymi, pamiętnymi występami. Na potwierdzenie warto dodać, że już ogłosili swój udział na polskiej edycji festiwalu Metafest, który odbędzie się w Jaworznie 1-3 czerwca 2012.

Oprócz Blind Guardian, 12 dnia grudnia w Stodole mogliśmy usłyszeć Grave Digger, kolejną niemiecką legendę heavy metalu, oraz polski Crystal Viper. Ci ostatni dali bardzo żywiołowy show, niestety dość krótki poprzez status „gwiazd” niemieckich gości i płynących z tego faktu wymogów czasowych. Tym niemniej heavy metalowe granie spod znaku skór, łańcuchów i wszelkiej innej groteski bardzo przypadło do gustu zgromadzonej pod sceną młodzieży. Największą uwagę skupiała na sobie oczywiście śpiewająca gitarzystka zespołu, a prywatnie żona jednego z organizatorów koncertu (zresztą dobrze znanego w tzw. „metalowym światku”). Trzeba przyznać, że głos ma mocarny i aż strach pomyśleć jak wyglądają małżeńskie, domowe awantury.


Wracając do frekwencji, nie była rewelacyjna, ale mieściła się w ogólnie przyjętych normach. Podczas koncertu Grave Digger Stodoła była luźno wypełniona w ¾, choć gdyby się uprzeć i stłoczyć wszystkich niczym w warszawskim metrze o 8:30 rano, to wyszło by, że połowa sali jest pusta. Gdy na scenę wchodzili „Bardowie”, liczba fanów nieznacznie wzrosła. Grave Digger dał bardzo dobry, żywiołowy występ – zresztą jak zawsze. Też grali dość krótko, bo z tego co pamiętam ok. 40 minut. Nie mogli przez to zaprezentować wszystkich swoich największych klasyków, część z nich się jednak pojawiła – na czele z „Excalibur”, „Heavy Metal Breakdown” i „Rebellion” (z gościnnym wokalnym udziałem Hansiego z BG). Jeśli przyjąć, że nowy album Niemców jest powrotem do bardzo dobrej formy (a jest tak indeed), to zagranie kilku nowych kawałków podtrzymało tylko wysoki poziom występu. Dodać należy bardzo dobre, zdecydowanie najlepsze tego wieczoru nagłośnienie.
Gwiazda wieczoru na scenie pojawiła się punktualnie. Jak można było się spodziewać, pod sceną liczba ciał się zwiększyła, a średnia wieku spadła do ustawowych 18stu. Nie ma się jednak czemu dziwić, Blind Guardian od zawsze przyciągał przede wszystkim licealną młodzież, zresztą sam pamiętam jak to było ze mną jakieś 8-10 lat temu. Można było oczywiście spotkać wielu takich „młodzieńczych fanów BG sprzed dekady”, jednak trzymali się oni w większości z tyłu Sali (widziałem nawet podrygujące 60-letnie pary). Zespół dość sprawnie zagrał swój standardowy na tej trasie set i zaskoczeni kolejnością utworów mogli być tylko ci, którzy nie śledzą poczynań BG w Internecie. Tradycyjnie jednak fanatyczna polska publiczność wymusiła najpierw wcześniejsze zagranie „Majesty”, później zrobiła niesamowity (i niespotykany!) klimat podczas „Bard’s Song”, siadając w sali, czym wzbudziła spore zdziwienie i zachwyt wśród zespołu. Na koniec w nagrodę dostaliśmy zupełnie niespodziewanie BIS w postaci „Barbara Ann”. Oczywiście, tradycyjnie zabrakło mi w tym występie moich ulubionych klasyków zespołu z lat ’91-’95, oraz nieco większej spontaniczności, ale narzekać nie można – Blind Guardian dał świetny koncert. Hansi wokalnie był w bardzo dobrej formie, szkoda że nagłośnienie nieco obniżało całościową ocenę.

Na koniec krótki wpis z bloga Marcus Siepena, gitarzysty zespołu:
„After 15 months on the road we just finished the "At the edge of time" world tour with a fantastic show in Warsaw. I want to thank our crew for making life on the road easy for us and a special thanks goes out to all of you guys for celebrating so many awesome gigs with us!
See you all again next year!”


Autorem zdjęć jest Mordimer
http://mordimer.wordpress.com/
 

 

Zdjęcia:

cv2 cv3
ArtRock.pl na Facebook.com
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.