Książka "Z jaskini hałasu" Wojciecha Lisa już od jutra
- Solowy album wokalisty Sylvan w czerwcu
- Debiut Error Theory pełen znakomitych gości!
- Premiera boxu "i/o" Petera Gabriela i albumu koncertowego "Back to front"
- Goście specjalni i supporty Within Temptation w Łodzi
- Coma wystąpi na Rockowizna Festival i Pol'and'Rock Festival
- Cynic z dodatkowym koncertem w Krakowie
- The Tangent powraca z trzynastym albumem
- Grupa Deep Purple zapowiada nowy album!
- Kruk w krakowskim Gwarku w tę sobotę
- Duńska Vola znów pojawi się w Polsce!
Lion Shepherd bez Macieja Gołyźniaka
Maciej Gołyźniak nie jest już perkusistą formacji Lion Shepherd. Muzyk opublikował dziś oświadczenie na oficjalnym profilu FB grupy, które prezentujemy poniżej. Przypomnijmy, że Gołyźniak zarejestrował z grupą wydany w 2019 roku album III recenzowany w tym miejscu w naszym serwisie.
[...] Piszę do Was, fanów i przyjaciół zespołu osobiście i na oficjalnym kanale, ponieważ ta wiadomość jest osobista i oficjalna. Kilka dni temu, podjąłem trudną decyzję o opuszczeniu szeregów Lion Shepherd. Nie nagramy wspólnie kolejnej płyty i nie będę już członkiem zespołu. Proszę o Wasze zrozumienie i tej decyzji uszanowanie. Dziękuje Wam, fanom, za ciepłe przyjęcie mnie w szeregach Waszej ulubionej grupy. Za mnóstwo pięknej energii i tyle dobrych słów po koncertach. To było niezwykle budujące, miłe i będzie mi Was brakować. Bez Was, zespoły nie mają sensu. Kamil, Mateusz, dziękuję Wam za zaproszenie i wspólne dwa lata w sali prób, w studio i na scenach. To była wspaniała, rozwijająca muzyczna podróż. Zostanie po niej płyta, z której jestem niezwykle dumny a która, bez dwóch zdań, jest zapisem emocji i znakomitego czasu jaki ze sobą wtedy spędzaliśmy. Jestem pewien, że będę Was oglądał na wielkich scenach, w pełni chwały i należnej glorii. Że kolejne płyty i koncerty, będą tylko potwierdzać kunszt, klasę i ideę, która Wam przyświeca oraz że, spełnią się Wasze marzenia. Nauczyłem się wiele. Za to dziękuję i życzę Wam jak najlepiej. Wspaniałym muzykom, z którymi dzieliłem scenę; Karolinie Skrzyńskiej, Maćkowi Magnuskiemu, Andrzejowi Pieszakowi, Mateuszowi Szemrajowi i Arkowi Żakowi za Wasz wkład i możliwość obcowania z Waszymi talentami - bardzo dziękuję. Dziękuję również wszystkim zaangażowanym w to przedsięwzięcie od strony wydawniczej i marketingowej. Przede wszystkim Gosi Taklińskiej i Indze Plewickiej. Podziękowania należą się również tym, bez których żaden koncert nie ma racji bytu. Marcin Sierotko ( światło ), Lech Pukos, Łukasz Błasiński, Patryk Tylza (dźwięk). Krzysiek i Staszek Pyczek, Piotrek i Mateusz Mizik, Jachoo i Jatza ( technika) oraz Mario (transport). Jesteście najwyższej klasy specjalistami i praca z Wami, była przyjemnością... Emocje wciąż żywe, więc kończę. Dziękuję za wszystko, spotkamy się jeszcze.
kolejne informacje:
Nowy singiel Paradise Lost
Katatonia prezentuje trzeci utwór z nadchodzącej płyty
Wyjątkowy box grupy Iona
