ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Tenhi ─ Kauan w serwisie ArtRock.pl

Tenhi — Kauan

 
wydawnictwo: Prophecy Production 1999
 
1. Näkin Laulu – The Chant Of Nak
2. Huomen – Morrow
3. Revontulet – Northern Lights
4. Hallavedet – The Glacial Water
5. Etäisyykien Taa – Beyond Dista
6. Lauluni Sinulle – Mavourneen’s
7. Taival – Straying
8. Souto – Duft
 
Całkowity czas: 52:20
skład:
Tyko Saarikko: vocals, synth, guitar, effects / Ilkka Salminen: drums, guitar, vocals / Ilmari Issakainen: bass, guitar, grand piano, percussions, backing vocals / Eleonora Lundell: violin
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Niezła płyta, można posłuchać.
,0
Dobry, zasługujący na uwagę album.
,0
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,2
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,10
Arcydzieło.
,38

Łącznie 50, ocena: Arcydzieło.
 
 
Ocena: 8+ Absolutnie wspaniały i porywający album.
01.12.2005
(Recenzent)

Tenhi — Kauan

Oto pierwszy etap podróży przez kraje, o których rzadko myślimy przez pryzmat naszych muzycznych zainteresowań. Chciałbym wam polecić muzykę fińskiego zespołu TENHI. Gdyby dla kogoś ważna była szufladka, z której wypadła ta płyta, powiedziałbym, że to skandynawski folk progresywny. Ale ta szufladka, to tylko jeden z wymiarów rzeczywistości, więc nie sugerujcie się tak mizerną próbą określenie muzyki za pomocą trzech słów.

Tenhi – Kauan. Debiutancka płyta Finów, reklamowana w ten sposób: „Wyobraź sobie mglistą noc w Finlandii. Jesteś sam gdzieś w głębokich lasach w pobliżu jeziora. Z każdym oddechem czujesz mroźne powietrze w swoich płucach, wdychając mistyczną scenerią głębiej i głębiej w swoją duszę. Każdy oddech niesie cię bardzie i bardziej w starą krainę mitów. Zamykasz oczy i znajdujesz się w momencie, który pragniesz zachować na zawsze...”

To znakomita płyta. Idealnie wpasowująca się w stylistykę skandynawskiego grania, które tak oczarowało nas w połowie lat 90-tych, za sprawą cudownych płyta Landberk czy Anekdoten. Dziwnie brzmiące – dla osłuchanego z językiem angielskim – teksty tylko dodają tajemniczości tej muzyce.

O nie, nie ma tu zawrotnych solówek. Nie ma specjalnego epatowania umiejętnościami. Jest kawał klasycznego grania, czerpiącego z dokonań … wczesnego King Crimson, okraszonego sowitą porcją gitar akustycznych, fortepianu i skrzypiec. Jak choćby w Revontulet, gdzie dynamiczne gitary akustycznie tworzą cudowną harmonię i przeciwwagę dla skrzycowych solówek granych przez Eleonorę Lundell. A to nie jedyna perła.

Bo wyróżniłbym szczególnie Etäisyykien Taa. Za ten niesamowity, zamglony nastrój chłodu i swego rodzaju grozy. Za szokującą barwę skrzypiec i dostarczenie niewiarygodnych wręcz wzruszeń. Nie sposób opędzić się od nastroju narzuconego przez Laluni Sinulle, gdzie śpiewy wokalistów przypominają partie … chorałów gregoriańskich.

A gdy dotrzecie do końca, zachwyci was romantyczny, dziewiętnastowieczny duch, wskrzeszony fortepianowymi pasażami, granymi dla przeciwwagi skrzypcowych melodii. To Suoto – czyli Duft. To inny świat. Inny czas. Inny wymiar.

Zresztą, te „rozmowy” fortepianu i skrzypiec, te dialogi poszczególnych instrumentów są tak zajmujące, że nie byłem w stanie zauważyć, kiedy minęło te 50 minut.

Szczerze powiedziawszy, nikt tak już prawie dziś nie gra. Ot, parę wyjątków pewnie by się znalazło, ale muzyka dziś jakby się gdzieś śpieszyła. Za to na Kauan nie brakuje takich chwil wytchnienia, które malowane są nieziemskimi melodiami. To wczesna zima, w sobotni poranek. Spacer po lesie po skrzypiącym śniegu, wśród oszronionych gałęzi świerków i sosen. Gdzie czas płynie wolniej. Lub nie płynie wcale.

Polecam. Znakomita płyta.

Kris

PS. Płytę można też kupić jako reedycję. Niestety, wyżej podpisany miał do dyspozycji jedynie wersję podstawową. Myślę, że te dwa dodatkowe utwory, które znalazły się na reedycji będą równie piękne, jak materiał główny.

 
ArtRock.pl na Facebook.com
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.