ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Magnum ─ The Serpent Rings w serwisie ArtRock.pl

Magnum — The Serpent Rings

 
wydawnictwo: Steamhammer/SPV 2020
 
1. Where Are You Eden? (5:37)
2. You Can't Run Faster Than Bullets (5:40)
3. Madman or Messiah (5:18)
4. The Archway of Tears (6:21)
5. Not Forgiven (5:48)
6. The Serpent Rings (6:47)
7. House of Kings (4:46)
8. The Great Unknown (5:27)
9. Man (5:31)
10. The Last One on Earth (5:35)
11. Crimson on the White Sand (4:53)
 
Całkowity czas: 59:36
skład:
Tony Clarkin - guitar
Bob Catley - vocals
Dennis Ward - bass
Rick Benton - keyboards
Lee Morris - drums
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Niezła płyta, można posłuchać.
,0
Dobry, zasługujący na uwagę album.
,0
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,1
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,0
Arcydzieło.
,0

Łącznie 1, ocena: Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
 
 
Ocena: 8 Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
26.01.2020
(Recenzent)

Magnum — The Serpent Rings

Mimo że Tony Clarkin i Bob Catley, założyciele Magnum, są już po siedemdziesiątce, nie odpuszczają i z regularnością szwajcarskiego zegarka (w tym przypadku co dwa lata) wydają kolejne albumu. Na początku tego roku ukazał się następca recenzowanego u nas Lost On The Road To Eternity zatytułowany The Serpent Rings. Bodajże dwudziesty album w dyskografii Brytyjczyków. Już okładka, obowiązkowo wykonana przez Rodneya Matthewsa, nie pozostawia wątpliwości, że panowie są wierni od lat pielęgnowanemu stylowi.

I tak jest, bo choć w składzie, w porównaniu z ostatnią płytą, doszło do małej roszady personalnej (Ala Barrowa zastąpił znany z Pink 69 i Unsonic basista Dennis Ward), to jednak już po pierwszych dźwiękach trudno ich pomylić z kimkolwiek innym. Elegancki hard rock podlany elektroniką jest dalej w cenie. No i ten jedyny w swoim rodzaju wokal Catleya. Mocno przykurzony czasem i ze specyficzną chrypką, wciąż może się podobać.

Najłatwiej byłoby zatem napisać „Nihil novi” i zakończyć temat. Jednakże rolą recenzenta jest wyszukiwanie tych smaczków, które wyróżniają w czymś dany album. I tu da radę to zrobić. Bo wydaje się, że tym razem panowie są chyba mniej hard rockowi a bardziej progresywni i symfoniczni. Nie rozpędzają się, nie galopują, trzymają w większości średnie tempa. Do tego ogromną rolę odgrywają instrumenty klawiszowe, których jest naprawdę dużo. Łagodzą brzmienie, choć oczywiście trudno tu zapomnieć o ciężkich gitarach. Prawda jest jednak taka, że klasyczne hard’n’heavy dostaniemy praktycznie tylko w You Can't Run Faster Than Bullets, choć i w nim jest trochę grania na spocznij.

Ponadto, jak to u nich, królują udane melodyjne refreny, śpiewane harmonicznie, mające tę wzniosłość i swoistą emfazę, podlane jeszcze symfonicznym aranżem. Tak jest już w rozpoczynającym całość, bardzo udanym,  Where Are You Eden?, ale też w numerach kończących album, takich jak House of Kings, The Great Unknown, Man, The Last One on Earth i Crimson On The White Sand.

Generalnie trudno tu cokolwiek wyróżniać, album jest równy i fajnie się go słucha jako całość. Choć dodam, że jeżeli słyszeliście promujący płytę Not Forgiven i średnio wam się spodobał, nie odpuszczajcie, bo to faktycznie jeden z tych mniej atrakcyjnych kawałków. Mnie akurat kręci ostatnio The Archway of Tears, mój faworyt mający w sobie pewną nutkę melancholii. Ale dobrych i intrygujących momentów tu nie brakuje. Jak choćby w House Of Kings, w którym mamy i dęciaki (!!) ale też i klawiszowe solo w lekko jazzowym entourage’u, czy w tytułowym The Serpent Rings, w którym słyszymy… harfę. Cóż, stare poczciwe Magnum wciąż nie rdzewieje. Dla fanów rzecz obowiązkowa. Bardzo dobra, stylowa płyta.

 
ArtRock.pl na Facebook.com
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.