ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Lacrimosa ─ Nachts w serwisie ArtRock.pl

Lacrimosa — Nachts

 
wydawnictwo: Hall Of Sermon 2024
dystrybucja: Mystic
 
CD 1:
1. Lacrimosa Theme
2. Liebe über Leben
3. Kelch der Liebe
4. Alleine zu zweit
5. Nach dem Sturm
6. Führ’ mich nochmal in den Sturm
7. The Daughter Of Coldness
8. Lichtgestalt
9. Durch Nacht und Flut

CD 2:
1. Weil Du Hilfe brauchst
2. Ich bin der brennende Komet
3. If The World Stood Still A Day
4. Schakal
5. Celebrate The Darkness
6. Rote Sinfonie
7. Der Morgen danach
8. Raubtier
9. Tränen der Existenzlosigkeit
 
skład:
Tilo Wolff - vocals, keyboards, guitar
Anne Nurmi - vocals, keyboards
Yenz Leonhardt - bass, backing vocals
Julien Schmidt - drums
JP Genkel - guitar
 
Brak ocen czytelników. Możesz być pierwszym!
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Brak głosów.
 
 
Ocena: 7 Dobry, zasługujący na uwagę album.
26.12.2023
(Recenzent)

Lacrimosa — Nachts

Szwajcarska Lacrimosa nigdy nie była wylewna w zakresie ilości wydawnictw koncertowych. Zespół  Tilo Wolffa dorobił się ich oczywiście kilku i to zarówno w formacie CD jak i DVD, jednak jak na 33 lata działalności to niezbyt wiele. Ponadto, zwykle były to kompilacje utworów zagranych na żywo i dopiero Live in Mexico City zawierało cały występ nagrany, już wszak dekadę temu, w stolicy Meksyku (w dalszym ciągu brakuje mi takiego w pełni zarejestrowanego występu w formacie Blu-ray czy DVD).

Cieszyć zatem powinno, że po prawie 10 latach mamy nową koncertówkę, tym bardziej że od wydania Revolution, promowanego podczas wspomnianego występu w Meksyku, grupa wydała trzy krążki: Hoffnung, Testimonium i Leidenschaft. Niestety, zespół ponownie zrezygnował z wydania jednego koncertu, łącząc nagrania z kilku z nich. W książeczce do płyty, która zawiera koncertowe zdjęcia, Tilo Wolff napisał: „piosenki na ten album nagraliśmy na żywo podczas kilku pięknych nocy na scenach niemieckiej Wave Gotik Treffen w Lipsku oraz podczas podróży do Meksyku”. Nietrudno zauważyć, że Meksyk stał się dla Szwajcarów drugą ojczyzną. Na przełomie października i listopada 2022 roku grupa zagrała tam czternaście koncertów i to właśnie z nich, oraz tego lipskiego, pochodzą nagrania.

Przy tej okazji pozwolę sobie na małą dygresję. Szkoda że ta, swego czasu wręcz kultowa u nas, grupa, do której miłość zaszczepił wśród swych radiosłuchaczy Tomasz Beksiński, dziś już nie wzbudza ogromnych emocji nad Wisłą, nie przybywa już od dawna na klubowe koncerty (na takich widziałem ją w 2001 i 2006 roku), od czasu do czasu zaglądając na festiwale (Ino-Rock, Castle Party), a jej nowe wydawnictwa nie są witane z wypiekami na twarzy.

Do rzeczy. Na płytę trafiło osiemnaście nagrań, które dość przekrojowo traktują dyskografię zespołu. Oczywiście najwięcej z nich pochodzi z wydanego w 2021 roku albumu Leidenschaft (Celebrate The Darkness, The Daughter of Coldness, Führ mich nochmal in der Sturm, Liebe über Leben oraz Raubtier), nie brakuje też klasyków, takich jak Alleine zu zweit, Schakal, Der Morgen danach czy obowiązkowego, patetycznego intro Lacrimosa Theme, zawsze rozpoczynającego ich koncert. Co ważne – tylko, a może aż – połowa nagrań powiela się z setlistą z poprzedniej koncertówki. Warto też zwrócić uwagę na ostatnią piosenkę - cudne Trenen der Existlosigkeit z ich debiutu Angst. Została ona zarejestrowana podczas koncertu „streamingowego” w 2020 roku podczas pandemii koronawirusa, kiedy tradycyjne występy nie były możliwe. Muzycy wykonali wówczas ten utwór w pustej sali w niemieckim Düsseldorfie.

W porównaniu do Live in Mexico City słychać, że materiał został podrasowany w studiu. Poprzednie wydawnictwo brzmiało bardziej surowo, naturalnie i nie było wolne od delikatnych potknięć i wpadek. Tu wszystko brzmi niemalże perfekcyjnie, łącznie z entuzjastycznie reagującą publicznością. A skoro o niej - wiem, że Latynosi uwielbiają Pełną łez, jednak mam nieodparte wrażenie, że ekstatyczne, wręcz stadionowe reakcje zebranych, ciągnące się długo już po rozpoczęciu każdego z utworów, są lekko „podkręcone”.

 
ArtRock.pl na Facebook.com
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.